niedziela, 4 lutego 2018

PODSUMOWANIE STYCZNIA/2018

  Hej, hej, witam Was w pierwszym podsumowaniu miesiąca w 2018 roku! Powiem Wam, że szybko zleciał ten pierwszy miesiąc i jeśli tak dalej pójdzie to zanim się obejrzymy będzie 2019.
Liczba przeczytanych stron: 2383
Przeczytane książki: 5
Seria "Wybrani" C.J. Daugherty:
1. "Dziedzictwo"
2. "Zagrożeni"
3. "Zbuntowani"
4. "Niezłomni"
5. "Diabolika"
  Jak sami widzicie styczeń zdominowała seria "Wybrani". Przyznaję, że nie cała, bo pierwszy tom przeczytałam jeszcze w grudniu. Ten cykl nie podbił zbyt mojego serca i myślałam, że w ogólnym rozrachunku wypowiem się o nim bardziej pozytywnie niż ostatecznie oceniłam. Na szczęście pod koniec miesiąca na ratunek przybyła mi "Diabolika". Mój stronnicowy wynik, że tak to nazwę jest z kolei lepszy niż się spodziewałam. Myślałam, że tego progu 2000 stron nie przebiję.
Najlepsza książka miesiąca:
"Diabolika"- S.J. Kincaid
  Pewnie po tym moim wstępie spodziewaliście się, kto będzie zwycięzcą w tej kategorii. "Diabolika" jest po prostu kilka poziomów wyżej od innych powieści, które przeczytałam w tym miesiącu. Zainteresowały mnie wydarzenia, które miały w niej miejsce, bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani i ogólnie dość mocno poruszyła i zszokowała mnie ta pozycja, bo świat w niej przedstawiony jest taki naprawdę krwiożerczy.
Najgorsza książka miesiąca:
"Dziedzictwo"- C.J. Daugherty
  Moim zdaniem, ze wszystkich tomów sagi "Wybrani" to właśnie ten jest najgorszy. Akcji tu nie ma praktycznie żadnej, a wszystko się skupia wokół rozterek miłosnych Allie, które niesamowicie mnie irytowały. Także dostaniecie tu jedynie nudę i denerwującą główną bohaterkę.
Najlepsza postać miesiąca:
Nemezis z "Diaboliki" S.J. Kincaid
  Nie mogę powiedzieć o Nemezis, że darzę ją sympatią, bo to jednak chyba nie jest postać, którą da się darzyć jakimś pozytywnym uczuciem ze względu na to, że ona dość sporo zabija. Doceniam jednak to, że jest świetnie wykreowana i autorka nie próbuje nas przekonywać, że ona ma jakieś szlachetne pobudki do tego, żeby być złą, co zazwyczaj w przypadku tego typu bohaterek bardzo rzadko ma miejsce.
Najgorsza postać miesiąca:
Allie z serii "Wybrani" C.J. Daugherty
  Dla mnie ta dziewczyna to jest taka ostatnia pierdoła. Ona sobie nie radzi dosłownie ze wszystkim. Do tego wszystkiego jej problemy miłosne, od których pod koniec tego cyklu już mi się po prostu chciało wymiotować. Tak wielkiego niezdecydowania w sprawie, którego chłopaka wybrać to ja jeszcze nie widziałam.
Najładniejsza okładka miesiąca:
  To jest taka bardzo minimalistyczna okładka, ale dla mnie ona perfekcyjnie oddaje właśnie postać tytułowej diaboliki. Do tego ja bardzo lubię takie połączenia w stylu, że cały obrazek jest w jakichś różnych odcieniach jednego koloru, a jeden element ma kompletnie inną barwę.
Najbrzydsza okładka miesiąca:
  Znacie te okładki takich tanich romansów i to tanich w sensie dosłownym i przenośnym? Mi to wydanie kojarzy się właśnie z czymś takim. Jeszcze nie rozumiem, o co chodzi, że ci wszyscy ludzie są jakby ubrudzeni ziemią. Nie ogarniam tego, a poza tym, miny tej całej trójki wyglądają dla mnie niesamowicie śmiesznie, a chyba nie taki był cel.
  Przepraszam, że w dzisiejszym podsumowaniu byłam taka monotematyczna, ale nie czułabym się dobrze ze sobą gdybym dała inne odpowiedzi. Mimo wszystko zapraszam do czytania kolejnych postów :*

20 komentarzy:

  1. Udany miesiąc, drugą pozycja mnie zainteresowała, ciekawe czy wpadnie w moje ręce:).www.aleksandramistake.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę ci powodzenia, aby faktycznie w nie wpadła ;)
      Pozdrawiam cieplutko <3

      Usuń
  2. Gratuluję wyników. Diabiolkę chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Doskonały wybór ;)
      Pozdrawiam serdecznie :D

      Usuń
  3. Muszę sięgnąć po coś, co polecasz :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
    www.wydru.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz zajrzeć do mojego podsumowania 2017 roku, bo tam wymieniam naprawdę genialne książki <3
      Pozdrawiam z całego serducha ;)

      Usuń
  4. Heh, wcale nie bylas monotematyczna :-)
    Faktycznie te okładki sa smieszne :-P
    Diabolika przede mna, ale sie cieszę że jest "poziom wyzej" :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O naprawdę? Trochę mi się tak wydawało :P
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  5. Diabolika ma ładna okładkę, a Wybrani niestety wszystkie słabe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie lepiej, żeby wszystkie były tak samo złe niż żeby każda była z innej parafii :D
      Pozdrawiam cieplutko ;)

      Usuń
  6. Pierwszy raz spotykam się z tymi tytułami :)
    Powodzenia kochana w lutym.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, przyda się ;)
      Pozdrawiam cieplutko <3

      Usuń
  7. Z wybranych przeczytałąm pierwszy tom i dałam sobie spokój, Diabolikę udało mi się skończyć jednak niczym mnie nie zaskoczyła i zdążyłam po paru miesiącach totalnie zapomnieć o czym była :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto wie, może to jedna z tych książek, które są dobre, ale się o nich nie pamięta ;)
      Pozdrawiam z całego serducha :*

      Usuń
  8. Gratuluję wyniku! ;) "Diabolika" mnie bardzo ciekawi :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję wyniku. U mnie również 5 na liczniku. W większości to raczej thrillery.Ciekawa jestem jaka liczbą uda mi się zamknąć luty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też, zwłaszcza, że narazie nie idzie mi za dobrze :P
      Pozdrawiam cieplutko :*

      Usuń