sobota, 28 stycznia 2017

MOJE PIERWSZE FIGURKI FUNKO POP+NIESPODZIEWANY PREZENT

  Hej, w dniu dzisiejszym zapraszam Was na post o figurkach FUNKO POP, które dziś dostałam z okazji moich urodzin.
  Pierwszą figurką jest Queenie Goldstein z filmu "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć". Kocham tą postać, ona jest tak niesamowicie urocza i kobieca, a figurka świetnie to oddaje. Jest w ogóle niepodobna do swojej siostry, która średnio przypadła mi do gustu. Jeśli chodzi o figurki z tego filmu to poluję jeszcze na Newta Scamandera.
  Następna figurka przedstawia najlepszy czarny charakter w dziejach literatury, czyli Lorda Voldemorta. Uwielbiam go, jest on genialnie wykreowany, wszystkie  motywy jego działań są wyjaśnione, a wszystko dopełnia niezwykle oryginalny wygląd. W wersji FUNKO POP Voldemort został przedstawiony bardzo uroczo, a nie sądziłam, że kiedyś użyję takiego przymiotnika mówiąc o nim.

  Ostatniej figurki w ogóle się nie spodziewałam ujrzeć wśród prezentów. Dostałam ją od mojego brata, który wiedział, że jeśli chodzi o czarne charaktery z "Harry'ego Potter'a" bardzo lubię też Bellatrix Lestrange. Jestem zakochana również w jej filmowej kreacji. Jej wygląd doskonale oddaje jej szalony, nieobliczalny umysł. Poza tym, że zabiła mojego ulubionego bohatera, to jest genialna.





  Teraz przejdę do jeszcze większej dla mnie niespodzianki. Jest nią książka, którą dostałam od dziewczyn z mojej klasy. Jej tytuł to "Dziewczyna, którą kochałeś" pióra Jojo Moyes. Przeczytałam opis z tyłu i stwierdziłam, że to nie jest typ literatury, którą zwykle czytam. Zamierzam się, jednak zapoznać z inną powieścią tej autorki, a mówię tu o "Zanim się pojawiłeś", więc mogę uznać, że "Dziewczyna, którą kochałeś" będzie rozgrzewką. Przeczytam ją pewnie po skończeniu trylogii "Misja 100", bo po "Darach Anioła" mam ochotę na czytanie krótszych książek, a historie Kass Morgan właśnie takie są w przeciwieństwie do mojej urodzinowej książki. Jeśli ją czytaliście, to napiszcie, co o niej sądzicie.


1 komentarz: