sobota, 10 grudnia 2016

ZIMOWY BOOK TAG

  Hej, ponieważ grudzień już na dobre się rozpoczął stwierdziłam, że zrobię Zimowy Book
Tag. Uwielbiam zimę, jest to moja ulububiona pora roku. Niezwykle ubolewam, że jeszcze nie ma u mnie śniegu i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić.
NARTY, czyli książka, która najszybciej przeczytałaś
  Tą książką jest "Oskar i Pani Róża" Erica-Emmanuela Schmitta. Myślę, że nikogo to nie dziwi, bo jest ona napisana dużą czcionką i ma tylko około 80 stron. Tak na marginesie powiem, że jazda na nartach to mój ulubiony sport.
DŁUGIE WIECZORY, czyli książka (lub seria), która ciągnie się w nieskończoność
  Pewnie narobię sobie wrogów, ale muszę powiedzieć, że strasznie dłużył mi się "Władca Pierścieni" Tolkiena. Ta historia jest bardzo ciekawa, ale moim zdaniem, została opisana w nudny sposób. Jest to jeden z niewielu przypadków, gdzie wolę film od książki.
SANKI, czyli książka, która przypomina ci dzieciństwo
  Jest kilka takich książek, ale tym razem postawię na "Ronja, córka zbójnika" Astrid Lindgren.
ŚNIEŻKI, czyli książka, w której toczy się bitwa
  Pierwsza na myśl przychodzi mi do głowy seria "Harry Potter", ale żeby nie być przewidywalna powiem "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy".
NOWY ROK, czyli książka, którą chcesz przeczytać,a jeszcze się nie ukazała
  Chcę przeczytać scenariusz do filmu "Fantastyczne Zwierzęta i Jak Je Znaleźć". W Anglii chyba już jest, ale w Polsce na pewno się jeszcze nie ukazał. Byłam w kinie na tym filmie, jest niesamowity. Eddie Redmayne jest jeszcze bardziej cudowny niż zwykle. Ogólnie uwielbiam reżysera za to, że akurat mojemu ulubionemu aktorowi dał główną rolę w tym filmie.
KOMINEK, czyli książka, która najchętniej spaliłabyś za zakończenie
  Spalenie książki jest najgorszą zbrodnią jaka jest na tym świecie. Mimo to jest parę takich, a wydawało mi się, że trudno mi będzie znaleźć jedną. Mam do wyboru trzy. Postawię na tą, o której jeszcze nie mówiłam. Dziś skończyłam ją czytać i prawdopodobnie jutro ukaże się recenzja. Mówię o "Roku 1984" Georga Orwella. To co zrobił autor na końcu... Po prostu pozostawił czytelnika bez żadnej nadziei.
FAJERWERKI, czyli książka, której zakończenia się nie spodziewałaś
  Dla mnie taką książką jest seria "Niezgodna" pani Roth. Zaspoilerowałam sobie zakończenie przez przypadek, ale nie spodziewałam się ogólnie wszystkiego, co się działo w "Wiernej", a zwłaszcza momentów, które rozgrywały się na ostatnich stronach.
ŚNIEG, czyli książka, której akcja dzieje się w zimie
  Tu jedyną pozycją, która mi przychodzi na myśl są "Opowieść z Narnii: Lew, Czarownica i Stara Szafa" Lewisa.
ZIMNO, czyli książka, która złamała ci serce
  Książki, w których autor bezczelnie grał moimi uczuciami są dwie. O obu mówię dość często, ale teraz wybiorę "Wielkiego Gatsby'ego". Nienawidzę Francisa Fitzgeralda za to, co zrobił.
HERBATA, czyli książka, która rozgrzała ci serce
  Tutaj bez dwóch zdań stawiam na "Love, Rosie" Ceceli Ahern. Niezwykle miła pozycja z przepięknym zakończeniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz