Głównego bohatera poznajemy w chwili, gdy zastanawia się, czy zacząć spisywać swoje obserwacje i przemyślenia w formie pamiętnika. Jest to dla niego trudna decyzja, bo w jego kraju o nazwie Oceania samodzielne myślenie jest uważane za herezję. W tym państwie nie ma również miłości, wszyscy są kontrolowani, a nad tym wszystkim panuje Partia z Wielkim Bratem na czele. Pewnego dnia Winston, czyli nasza główna postać zakochuje się, co samo w sobie jest zbrodnią. Julia i on są wrogami panującego ustroju i muszą ukrywać się ze swoim uczuciem oraz poglądami.
Książka jest podzielona na trzy części. W pierwszej autor pokazuje nam Oceanię i nastroje w niej panujące przez różne wydarzenia mające miejsce w życiu Winstona. W drugiej na pierwszy plan wysuwa się związek z Julią i ich tajne spotkania. Nie mogę powiedzieć o czym opowiada trzecia, bo byłby to spoiler. Na każdym etapie coś się dzieje. Nawet w tej części, gdzie pozornie nic się nie działo byłam zaciekawiona, bo mogłam na spokojnie poznać ten świat.
Orwell ma bardzo przystępny styl pisania. Nie domyśliłabym się, że ta książka została wydana w 1949 roku. Autor również opisuje wszystko tak, że bardzo łatwo to sobie wyobrazić. Wszystkie sceny ze wszystkimi szczegółami widzi się w swojej głowie.
Ja jestem wstrząśnięta tą historią. Orwell nie daje nam zakończenia napawającego nadzieją. To zakończenie pokazuje słabość człowieka, to jak łatwo nim manipulować. W Oceanii zabijało się miłość, więzi dzieci z rodzicami. Maluchy czasem donosiły na swoją własną rodzinę. Ludzi zbyt inteligentnych po prostu się pozbywano. Zmywano z kart historii. Trzeba tu dodać, że Partia bardzo często zmieniała przeszłość, która wydaje się niezmienna. Kieruje się zasadą, że często powtarzane kłamstwo staje się prawdą.
W tym dziele najbardziej wstrząsnęło mną to, jak Wielki Brat kontrolował ludzkie umysły. jak udawało mu się im wmówić nawet takie rzeczy, że 2+2 to 5. Trzy, sześć w zależności od tego, co najbardziej pasuje stronie rządzącej. "Rok 1984" nie zawiódł mnie, a wręcz przeciwnie polecam go każdemu jako swego rodzaju ostrzeżenie, by nie dać się omamić. W tej książce najlepsze jest to, że mimo tego, że została wydane około 70 lat temu to jest ciągle aktualna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz